Dzień osób niepełnosprawnych

      Możliwość komentowania Dzień osób niepełnosprawnych została wyłączona

SONY DSC

 To, co w głowie, to, co w sercu Czym jest niepełnosprawność? Stanem ciała, umysłu, a może przeszkodą, która nie pozwala nam rozwinąć skrzydeł? Z tym pytaniem przyszło nam zmierzyć się 10 grudnia, podczas Dnia Niepełnosprawności, który odbył się w naszej szkole. Zaplanowaliśmy na ten dzień specjalne zajęcia. Dotyczyły one budowania poczucia akceptacji i tolerancji na odmienność, ale także zwykłej, ludzkiej wrażliwości. Nie są to pojęcia obce dla dzieci, które na co dzień stykają się z niepełnosprawnością na szkolnych korytarzach, ale tym razem uczniowie mieli także okazję do poznania kogoś, kto doświadcza niepełnosprawności na własnym przykładzie i mówi o tym otwarcie, bez skrępowania. Naszym Gościem była Pani Ola Majewska, która opowiadała o sobie w trakcie spotkania z młodzieżą. Od razu znalazła z nią wspólny język. Może dlatego, że sama jest młoda, a może dlatego, że bez skrępowania mówiła o swojej chorobie i jej konsekwencjach w codziennym życiu. Pani Ola od urodzenia choruje na mózgowe porażenie dziecięce, co przekłada się na poważne trudności w poruszaniu się. Jak bardzo przeszkadza jej to w życiu? Od strony technicznej z pewnością przeszkadza. Ale patrząc na jej osobowość, otwartość na ludzi i podejście do świata, trudno powiedzieć, że rzeczywiście jest to dla niej bariera. Nasi uczniowie nie oszczędzili Pani Oli. Zadali jej całe mnóstwo pytań, czasem niełatwych. Odpowiedziała na wszystkie. Przyznała także, że czasem niepełnosprawność to także zderzenie z przykrymi reakcjami otoczenia. To także ważne świadectwo. Ale przecież tak naprawdę wcale nie trzeba być niepełnosprawnym, by doświadczyć przykrych reakcji środowiska. Jak sobie z tym radzić? Może właśnie tak, jak nasz Gość: jest osobą ambitną, pogodną, otwartą. Realizuje swoje pasje, robi doktorat, ma wielu przyjaciół. Ubolewa, że nie może chodzić w szpilkach, ale za to ma w sobie energię i samozaparcie. To świetny przykład dla młodych ludzi. Prawdziwe przykłady to takie, w których to, co w głowie i to, co w sercu, są tym samym. Dzieci to czują i akceptują, bo nie ma w tym sztuczności. Dziękujemy za to spotkanie. To była piękna lekcja wrażliwości i otwartości na innych ludzi.

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC